Dłuta Long Life w Terraland TN3000HD7R, wytrzymują do 9 razy dłużej od dłut standardowych na gospodarstwie u Panów Kowalewskich z Trląga

Często jako pracownicy terenowi spotykamy się z wieloma dyskusjami dotyczącymi żywotności elementów roboczych. Wiele tych rozmów bardzo często poparta jest różnego rodzaju domysłami i plotkami. Częściej jednak te gorące dyskusje pomijają wiele znaczących faktów, które powinny być podstawą takiej rozmowy. Na przykład informacje takie jak: głębokość pracy dłuta , wilgotność czy w końcu typ gleby, mogę diametralnie zmienić ocenę sytuacji. My jako przedstawiciele handlowi najczęściej otrzymujemy pytanie: ile razy dłużej wytrzymają dłuta LONG LIFE od dłut standardowych?

Istnieje wiele zmiennych, które powodują, że sprawa wytrzymałości elementów roboczych jest trudna do określenia i wydania jednoznacznych opinii na temat trwałości elementów roboczych napawanych węglikiem spiekanym ,ale jedno możemy stwierdzić – dłuta LONG LIFE wykazują się zdecydowanie dłuższą żywotnością oraz są elementem oszczędniejszym pomimo swojej wyższej ceny. W BEDNAR FMT istnieje bardzo silne przekonanie, że z każdego nawet najmniejszego testu można wyciągnąć wnioski, które mogą okazać się kluczowe przy różnego rodzaju decyzjach. I tak dla przykładu prezentujemy poniżej jeden z testów z ostatniego roku dotyczącego żywotności dłut LONG LIFE 70 mm do pługa dłutowego TERRALAND. Test odbywał się na polach należących do Pana Zbigniewa i Mirosława Kowalewskich z miejscowości Trląg, gmina Janikowo, w województwie kujawski-pomorskim. W lipcu roku 2019. Posiadamy gospodarstwo o zróżnicowanych klasach od III do V. Część pól uprawiamy za pomocą pługa dłutowego TERRALAND 3000 HD. Od początku używaliśmy dłut standardowych, które wytrzymywały maksymalnie 90-100 ha w zależności od wilgotności gleby. Zaobserwowaliśmy, że w ostatnich latach kiedy susza wyjątkowo nam doskwierała, dłuta potrafiły wytrzymywać maksymalnie tylko 50-60 ha. Próbowaliśmy sami napawać je węglikiem, ale niewiele to poprawiło sytuację. – Zbigniew Kowalewski współwłaściciel gospodarstwa.

Nowe nieużywane dłuto typu LONG LIFE 70 mm do TERRALAND HD.

Dłuta pierwszego rzędu po 250 hektarach.

Bardzo często opisując żywotność elementów roboczych koncentrujemy bezpośrednio na kosztach i kwestii ceny dłut, ale pamiętajmy że oprócz ceny ważny czynnikiem powinna być jakość pracy i efekt pracy. Pomijając żywotność dłut to ogromnym minusem był problem z utrzymaniem odpowiedniej stałej głębokości maszyny ponieważ dłuto skracało się o około 10-15 cm, co przy głęboszowaniu miało ogromne znaczenie. Z racji areału jesteśmy bardzo często zmuszeni do uprawy pól do późnych godzin wieczornych, a czasami nawet nocą. Nie trzeba chyba tłumaczyć jak przyjemną pracą jest wymiana dłut po ciemku. Od kiedy zaczęliśmy używać dłut Long Life zaoszczędziliśmy czas, zmniejszyliśmy koszty i co bardzo istotne pracujemy cały czas na tej samej głębokości. Część robocza dłuta pokryta jest płytkami z węglika i dłuto nie skraca się podczas pracy, a to właśnie ma ogromne znaczenie agrotechniczne podczas głęboszowania. Pierwszy komplet jaki przetestowaliśmy wytrzymał ponad 800 ha co znacząco przekroczyło nasze oczekiwania. A dłuto które trzymaliśmy najdłużej odpadło po 900 hektarach!!! – dokończył Zbigniew Kowalewski.

Dłuto po przpracowanych 450 hektarach.

Dłut po 700 ha bezpośrednio przed wymianą, za nim dłuto po 150 ha.

Dłuto LONG LIFE to dłuto które pokryte jest na całej ścieralnej powierzchni roboczej pokryte napawanymi płytkami z węglika spiekanego. Ważną cechą tego dłuta jest fakt, że warstwę węglika spiekanego znajdujemy na całej powierzchni, a nie tylko na krawędziach. Fakt ten daje nam pewność, że zostanie zachowana struktura całego dłuta. A nie dojdzie do sytuacji, że przy względnie dobrze zachowanych krawędziach dłuta, narzędzie nie będzie posiadała korpusu, co spowoduję przedwczesną zmianę dłuta ze względu zagrożenie zerwania się podczas pracy i tym samym uszkodzenie całej słupice pługa dłutowego. Dłuta LONG LIFE ze względu na swoją cenę, nie są pierwszym wyborem naszych klientów, nie ma się co oszukiwać, ale w miarę przepracowanych hektarów klienci zaczynają się dopytywać o wersję dłut LONG LIFE. Najlepszym przykładem są właśnie Panowie Kowalewscy, którzy warto wspomnieć, że oprócz naszego pługa dłutowego TERRALAND 3000 HD7R posiadają również przedni zbiornik nawozowy FERTI-BOX FB 2000 F oraz bronę talerzową SWIFTERDISC XO 8000 F. Wszelkiego rodzaju elementy robocze czy są to zęby do brony wirnikowej, czy elementy zużywające się maszyn biernych takich jak kultywator czy pług dłutowy, w miarę wzrostu suszy w glebie zużywają się coraz szybciej. Poszczególne frakcje gleby działają na elementy roboczy niczym najlepsze ścierniwo. W wersji LONG LIFE efekt wytrzymałości na suche gleby jest bardzo dobry i cena dłut w pełni zasługuję na ich wartość.

ZDJĘCIE